Masz ochotę na odrobinę szaleństwa? Chcesz sprawić swemu dziecku ogromną radość? A może szukasz pomysłu na to jak spędzić czas z rodziną lub przyjaciółmi, inaczej niż na co dzień? Jest takie miejsce, które łączy w sobie wszystkie te cechy – Energylandia. Energylandia to rodzinny park rozrywki w Zatorze (woj. małopolskie). Zajmuje ogromną przestrzeń i mieści całe mnóstwo przeróżnych atrakcji, podzielonych na trzy strefy: dziecięcą, familijną i ekstremalną. Ponadto znajduje się tam również park wodny ze sztuczną plażą oraz część festiwalowa, w której latem organizowane są bardzo fajne koncerty. Podobno jest to największe wesołe miasteczko w Polsce i prawdopodobnie prędko się to nie zmieni ponieważ wciąż przybywa w nim nowych atrakcji (w tym roku stanęły tam między innymi dwa ogromne roller coaster`y), a na 2017 rok zaplanowano już trzy kolejne! I nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa co tym razem się tam pojawi. Jak na rodzinny park przystało, nie brakuje tam punktów gastronomicznych, z szeroką ofertą obiadów – od fast foodów, przez pizzerie, dania z grilla, aż po smażalnie ryb. Są tam również kawiarnie, lodziarnie i puby – tak więc do wyboru, do koloru, każdy znajdzie coś dla siebie i nabierze sił, gdy już z nich opadnie po wielogodzinnych szaleństwach. A jak już przy posiłkach i szaleństwach jesteśmy, to co bardzo mi się spodobało to, że na terenie całego parku jest dużo zieleni, ławeczek i leżaków, gdzie można sobie swobodnie przycupnąć i najzwyczajniej w świecie odpocząć lub zrobić mały piknik. Można też wygrzać się na słoneczku, o ile trafi się na taką piękną pogodę, jaką my mieliśmy. No dobrze plusów jest sporo – masa atrakcji, różnorodne jedzenie, ogrom zieleni wkoło, czyste toalety, nawet fajny pokój dla rodziców z małymi dziećmi, gdzie można w ciszy i spokoju przewinąć malucha, nakarmić albo po prostu odpocząć. Czy są więc jakieś wady tego miejsca? Niestety tak dobrze nie ma, żeby nie można było się do czegoś przyczepić i minusów kilka jest… Pierwszy to tłumy ludzi, szczególnie w weekendy i inne dni wolne od pracy. Parking pęka wówczas w szwach, a do poszczególnych atrakcji trzeba stać w naprawdę długich kolejkach – z relacji znajomych wiem, że do niektórych punktów czasem stoi się nawet 1 godzinę! Z tego względu my wybraliśmy się w piątek, na dodatek wrześniowy, a więc poza sezonem wakacyjnym, bo przypuszczam, że latem to i w tygodniu może być tłoczno. Nie powiem, żeby tego dnia było pusto, ale raczej się o nikogo nie obijaliśmy i nie zmarnowaliśmy zbyt dużo czasu na kolejki. Drugi minus, to zbyt krótki czas otwarcia parku – w sezonie od do poza sezonem od do Zważywszy na ilość atrakcji i ludzi, nie pozwala to na spokojną zabawę, przeplataną odpoczynkiem i słodkim lenistwem na łonie natury, której tam nie brakuje. Raczej trzeba to wesołe miasteczko obejść dość sprawnie, najlepiej z mapą w ręku, bo inaczej może się okazać, że na skorzystanie ze wszystkich punktów zabraknie nam czasu. Trzecim minusem jest cena, a właściwie to całkowity koszt wypadu rodzinnego (dwoje rodziców + dzieci). Cena pojedyńczego biletu dla osoby dorosłej to 109 zł, dla dzieci do 140 cm wzrostu zł i dla maluchów do 3 roku życia 1 zł. W naszym przypadku, czyli w rodzinie 2 + 2 (w tym 8 miesięczna Pola) koszt biletów to 278 zł! A biorąc pod uwagę fakt, że nie zawsze rodzic korzysta ze wszystkich dostępnych atrakcji, bo czasem jedzie tylko jako opiekun nieletniego dziecka, cena wejściówki dla niego jest tym bardziej spora. I gwoli ścisłości, nie chodzi o to, że bilet sam w sobie jest drogi, bo atrakcji do wykorzystania jest naprawdę mnóstwo, ale chodzi o to, że dla rodzica, który chce zabrać do takiego parku całą swoją rodzinę, sumarycznie wychodzi duża suma. Do ceny biletu trzeba jeszcze doliczyć dojazd no i jedzenie oraz picie. Oczywiście w ramach oszczędności można zapakować w plecaki własne kanapki i herbatę w termosie, ale jeśli ktoś z jakiegoś powodu nie chce wnosić na teren parku własnego pożywienia to lekko licząc, dla 3 osobowej rodziny jednodniowy wypad do Energylandii to koszt rzędu 500 złotych! Nie jest to więc mało, ale jeśli ktoś na brak kasy nie narzeka i ma ochotę na trochę adrenaliny, jaką dają atrakcje w strefie ekstremalnej – bo nie oszukujmy się, w strefie familijnej i dziecięcej, nie ma niczego, co na dorosłym człowieku wywrze wielkie wrażenie – to owszem, warto pojechać. Najlepiej z paczką przyjaciół, z którą można wspólnie poszaleć, pośmiać się i pokrzyczeć ;-) Jeśli ktoś szuka pomysłu na zabawę Halloween`ową, to może pokusi się o wypad do Energylandii 22 października na Halloween Night ;-) Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Mama i dziecko na treningu — test odzieży sportowej Kilka razy w roku przychodzi „czas na zmiany!” – zaczynam ćwiczyć! Koniec lata to dla wielu osób idealny moment, by wprowadzić w życie nowe postanowienia. Sporo moich znajomych wykupiło właśnie karnety na siłownię i zajęcia sportowe, a ich dzieci zaczynają treningi w klubach sportowych. Super! Jeśli jeszcze nie uprawiasz żadnego sportu, pamiętaj, że każdy dzień jest dobry, żeby zacząć, więc nie czekaj do Nowego Roku lub do swoich urodzin. Mnie do ćwiczeń zmotywował mój mąż i choć pierwsze kroki nie były łatwe, weszło mi już to w nawyk i nie wyobrażam sobie tygodnia bez aktywności fizycznej. Natomiast rzecz z naszym synem była zupełnie inna – jako dziecko, które rozpiera energia, potrzebował sposobu na jej dobre wykorzystanie. Znasz to, gdy maluch nie potrafi wysiedzieć w miejscu i choć Ty już padasz na twarz, on ciągle ma mnóstwo siły? Na szczęście zajęć ruchowych dla dzieci jest całe mnóstwo – my zainwestowaliśmy w trampolinę i rower, treningi pływackie i łucznicze. Wybór odpowiedniej dyscypliny sportowej to pierwszy ważny krok – tak, by była skrojona na miarę Twoją i Twojego dziecka. Kolejny krok to wybór stroju do ćwiczeń — według mnie bardzo istotny. Nawet jeśli ćwiczysz w domu — nie rób tego w rozciągniętym podkoszulku. To tak jak z pracą w domu – warto ubrać się, jak do wyjścia, a nie pracować w piżamie. Ubiór ma znaczenie – ważne, by czuć się w nim wygodnie, powinien być funkcjonalny, wytrzymały, ale i ładny. Najgorsze co może być, to fatalnie dopasowany stanik, źle dobrane buty, czy za luźna koszulka – to wszystko po prostu przeszkadza i wkurza. Chciałam się podzielić dziś z Wami moją opinią na temat kolekcji odzieży z sieci sklepów sportowych Decathlon – strojów dla dorosłych i dla dzieci. Ja od miesiąca testuję top, legginsy, stanik i buty do fitnessu, a mój syn – specjalistyczną odzież dla dzieci: spodenki, koszulkę i buty. Pierwszy rzut oka Nasze stroje do treningu bardzo nam się podobają. Mój zestaw to połączenie praktycznego czarnego koloru z modnymi teraz wstawkami w energetyzujących kolorach. Komplet Aleksa jest w jego ulubionym granatowym kolorze i dzięki temu może z niego korzystać na lekcji w-fu. Zwróciłam uwagę na jakość szycia i dbałość o szczegóły. Ponieważ nasza odzież ładnie wygląda, leży jak ulał i jest starannie wykonana – ja i mój syn przyznajemy w tej kategorii piątkę z plusem. W czasie ćwiczeń Aleks Spodenki – cieszę się, że oprócz gumki, posiadają sznurek, który można ściągnąć w talii i spodenki nie spadają (Aleks jest szczupłym chłopcem). Lejący materiał nie podrażnia skóry i nie krępuje ruchów. Za to się trochę gniecie, co dla niektórych perfekcjonistów może być minusem. Koszulka uszyta jest z miękkiego niegniecącego się, przyjemnego materiału, który ma dobrą oddychalność i odprowadzanie potu. No właśnie, dzieci też się pocą podczas ćwiczeń, więc warto zainteresować się także dla nich odzieżą techniczną, która wchłania i odprowadza wilgoć. Buty – podeszwa jest elastyczna i miękka, są wygodne i lekkie. Sposób wiązania – idealny dla dziecka – mocno trzymające stopę sznurowanie i pasek z rzepem. Cały kompletny strój niewiele waży, nie obciąża nadto szkolnego tornistra, czy torby treningowej. Kolejny ogromny plus – spodenki i koszulka bardzo szybko schną. Jeśli jest potrzeba, po ćwiczeniach można je wyprać, wywiesić do wyschnięcia i na drugi dzień są gotowe do użycia. Co ważne nie straciły koloru po kilku praniach w pralce. Według mnie dziecięca kolekcja Domyos sprawdza się w stu procentach. Basia Bardzo jestem zadowolona ze stanika – wkładany przez głowę, nie krępuje ruchów, nie posiada fiszbin, gumka pod biustem dokładnie przylega do ciała, ale nie wrzyna się i nie zsuwa, biustonosz podczas skoków zostaje na swoim miejscu, przepuszcza powietrze, a kształt w literę X na plecach umożliwia odprowadzanie wilgoci. Legginsy dobrze przylegają w pasie, biodrach, udach, w czasie ćwiczeń nie muszę ich podciągać ani poprawiać! Legginsy dopasowują się do ruchów, przez co nie marszczą się, ale i nie dają uczucia ściągnięcia. I co najważniejsze ćwicząc mam odczucie suchej skóry, żadnej nieprzyjemnej wilgoci między moim ciałem a ubraniem. Po miesiącu użytkowania nic się strzępi i nie rozchodzi na szwach. Po kilku treningach i praniach nie zdeformowały się i nie rozciągnęły. Top – jest ok, wygodny, oddychający, nie ma się do czego przyczepić. Buty – bardzo lekkie, posiadają elastyczną podeszwę, która ma dobrą przyczepność, a stopa jest w nich stabilna i dobrze się trzyma. Podeszwa nie jest za cienka i całkiem nieźle amortyzuje podczas podskoków. Jednego czego nie wiem, czy są wytrzymałe, bo miesiąc użytkowania to zdecydowanie za krótki okres, by stwierdzić, czy nie rozpadną się zbyt szybko. Mam nadzieję, że posłużą mi dłużej, bo po prostu bardzo mi się podobają i fajnie pasują do reszty stroju. Podsumowując — w naszym przypadku sprawdziła się zasada pierwszego pozytywnego wrażenia. Polecamy!!! Zdjęcia: Basia Wpis powstał we współpracy z Decathlon Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Emocje 3 października 2016 Godzina K, czyli strajk kobiet w Polsce 3 października 2016 roku o godz. #czarnyponiedziałek To już dziś tysiące kobiet w wielu miejscach w Polsce wyjdzie na ulice, by na wzór koleżanek z Islandii porzucić na jeden dzień swoje obowiązki i tak jak 41 lat temu, sparaliżować swój kraj. W naszym wydaniu, jednodniowy strajk kobiet jest protestem ostrzegawczym przeciwko ustawie aborcyjnej procedowanej w polskim parlamencie z finałem o Godzinie K ( Czy Polkom także uda się sparaliżować kraj, czy okażą solidarność w obronie swoich praw? Odnoszę wrażenie, że przez ostatni tydzień wylało się tyle hejtu w jedną i drugą stronę, że wielu z nas nie do końca pojmuje, o co w tym wszystkim chodzi. Konserwatywni politycy próbują nam wmawiać, że osoby protestujące w poniedziałek to te, które są za legalizacją aborcji, które bez skrupułów “zabijają dzieci” jeszcze w łonie matki. Natomiast liberałowie domagają się wolności w podejmowaniu decyzji, przestrzegania praw kobiet. Należy podkreślić, że poniedziałkowy strajk kobiet to nie jest protest ZA aborcją. To strajk PRZECIW drastycznemu ograniczeniu praw kobiet, twojego i mojego. Ograniczeniu ulegną także nasze prawa do rzetelnej opieki podczas ciąży i pełnej diagnostyki – w tym badań prenatalnych. Ten protest to nie tylko sprawa kobiet. To zamach na ich rodziny, bo do tanga trzeba dwojga. W końcu same w ciąże nie zachodzimy. Po poronieniu kobieta potrzebuje wsparcia lekarza, psychologa, a nie obecności na krzesełku obok policjanta, czy prokuratora, którzy sprawdzą, czy przypadkiem poronienie nie było z jej winy. Moim zdaniem każda z nas powinna mieć prawo do tej trudnej decyzji, co nie jest jednoznaczne z tym, że jestem za. Nie nam oceniać kobiety, które podjęły taki czy inny wybór, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy na ich miejscu. Pisałam już o tym w kwietniu tutaj. Pamiętajcie, nie jesteśmy same. Sprawdź także co dzieje się w twoim mieście! Warszawa – wśród wielu wydarzeń, nawet jeśli pójdziesz do pracy to od na Placu Zamkowym, planowana jest główna demonstracja – Wrocław – Dziewuchy Dziewuchom Wrocław, Dolnośląski Kongres Kobiet, Inicjatywa 8 marca i dolnośląski KOD zaprasza wszystkich na manifestację w Rynku pod Pręgierzem by razem w GODZINIE K (18:00) zaprotestować przeciw próbom łamania praw kobiet . Więcej Kraków – za zgodą miasta odbędzie się marsz milczenia od godz. do który wystartuje z Rynku Dębnickiego by przejść na Rynek Główny. Więcej wydarzeń tego dnia w Krakowie tutaj Katowice – strajk trwa cały dzień, a punktem kulminacyjnym będzie demonstracja, która rozpoczyna się o godz. na katowickim rynku. Poznań – organizatorzy zapraszają na pl. Adama Mickiewicza już od godziny Finał oczywiście o Więcej o wydarzeniach w Poznaniu – Więcej miast i informacji znajdziecie na stronie profilu Ogólnopolski Strajk Kobiet – Do zobaczenia! popieram_czarny_protest Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :)
To jedna z najbardziej ekstremalnych atrakcji w Energylandii. Wagoniki w kilka chwil osiągają zawrotną prędkość 80 km/h, a przeciążenia podczas przejazdu dochodzą nawet do 5G! W najwyższym punkcie Mayan ma wysokość ponad 33 metrów – to tak, jakby zjeżdżać z dachu 10-piętrowego wieżowca. Strona główna przydatne informacje Kalendarz imprez i wydarzeń w Energylandii 21 lipca 2020 W parku rozrywki Energylandia, położonym w mieście Zator w Polsce, na lubiących dobrą zabawę czeka wiele kolorowych i fascynujących atrakcji. Park otwarty jest prawie przez cały rok, zarówno w sezonie letnim i zimowym. Jednak godziny otwarcia zmieniają się w zależności od pory roku. Na ternie parku odbywają się także specjalne wydarzenia. W roku kalendarzowym jest ich łącznie kilka do wyboru, a bilety należy zawsze kupować z wyprzedzeniem. Pula biletów na wydarzenia jest, bowiem ograniczona, a same imprezy cieszą się dużą popularnością. W sezonie letnim park czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 20. Prawdziwy sezon letni w parku rozrywki Energylandia rozpoczyna się pod koniec czerwca po 23 i trwa aż do 2 września. Jednak oficjalne otwarcie sezonu ma miejsce 2 kwietnia, a park czynny jest w tym dniu od 10 do 18. W trakcie sezonu wysokiego możemy wybrać się na pierwszą imprezę organizowaną przez Energylandię – Beach Party, która jednocześnie jest częścią świętowania urodzin parku. Beach Party ma miejsce miedzy 14 i 15 lipca, a park funkcjonuje wtedy w przedłużonych godzinach od 10 do północy w sobotę oraz od 10 do 20 w niedzielę. Druga edycja ma zawsze miejsce w sierpniu (15 sierpień) w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (inaczej Matki Boskiej Zielnej w kulturze agrarnej). Bilety na wydarzenie kosztują 59 zł (normalny) lub 34 zł (ulgowy dla dzieci poniżej 140 cm wzrostu). Wiosną i początkiem jesieni park ma inne zasady otwarcia – jest to Magic Time. W kwietniu park poza dniem oficjalnego rozpoczęcia sezonu otwiera się kilka razy na parę dni – między 6-8, 13-15, 20-22 oraz 27-30 i w te wybrane dni czynny jest od 10 do 18. W kolejnych miesiącach – maj, większa część czerwca jest czynny codziennie w tych samych godzinach, co w kwietniu. Na początku czerwca w parku ma miejsce impreza z okazji dnia dziecka w dniach 1-3 czerwca – Kinder Party. Z kolei jesienią we wrześniu park nieczynny jest w poniedziałki, a poza tym funkcjonuje w skróconych po sezonie letnim godzinach – od 10 do 18. „Złota Polska jesień” jest ostatnim okresem przez przerwą w funkcjonowaniu parku. Park czynny jest w październiku w dniach 4-7, 11-15, 18-21, 25-28. Dodatkowo w trakcie dwóch ostatnich przedziałów dni otwartych (18-21 i 25-28) w parku trwa Halloween Time i ma miejsce specjalna impreza z okazji Halloween. Impreza odbywa się 27 października, a park zamiast od 10 do 18 otwarty jest w godzinach 10 – 24. Bilety na Halloween Party obowiązują w przedsprzedaży internetowej oraz w kasach biletowych i kosztują – 50% po godzinie 18. Każdy klient może wziąć udział w zabawie halloweenowej, jako że jest impreza towarzysząca Halloween Time. Od listopada do lutego włącznie trwa przerwa w funkcjonowaniu parku i jest on nieczynny. Część atrakcji znajduje się na zewnątrz, duże znaczenie dla zysków parku ma strefa wodna, a sam obiekt zajmuje 26 hektarów powierzchni – to wpływa na decyzję o zamykaniu na niski sezon zimowy, w którym liczba odwiedzających nie pokrywałaby kosztów utrzymania. W dodatku duża część atrakcji byłaby zwyczajnie zamknięta. Jednak bogatą ofertą atrakcji i imprez specjalnych możemy cieszyć się w Energylandii przez większość roku. Kalendarz na bieżąco jest aktualizowany na stronie, więc możemy zawsze zerknąć tam w poszukiwaniu informacji o nadchodzących wydarzeniach oraz obowiązujących godzinach otwarcia. Bilet wstępu do rodzinnego parku rozrywki Energylandia. 4.8 / 5. Energylandia Bilety - wstęp do największego parku rozrywki w Polsce! Pobyt w Energylandii w Zatorze, to okazja do spędzenia czasu z rodziną w niebanalny sposób! Skorzystajcie ze wszystkich emocjonujących atrakcji i cieszcie się wspaniałą zabawą! Mayan! Ekstremalny Roller Coaster "Mayan" to największe tego typu urządzenie w Europie Środkowo-Wschodniej! Spragnieni naprawdę mocnych wrażeń goście parku będą mogli zaspokoić swoją potrzebę właśnie w tym miejscu. Wysokość konstrukcji to odpowiednik dachu dziesięciopiętrowego wieżowca. Sięga ponad 33 metrów i wielu z pewnością przyprawi o zawrót głowy! Jeśli kiedyś wybierzesz się do Energylandii, to właśnie na tę atrakcję powinieneś się wybrać! Podoba Ci się? Daj znać w komentarzu!Może dzisiaj na to pójdę. Ale trochę się boję. Myślę że będzie fajnie. Odpowiedz Aztec Swing!To kolejne ekstremalne urządzenie w parku rozrywki Energylandia! Ogromne wahadło kręcące się z olbrzymią prędkością na różne strony oraz wokół własnej osi, po prawie 27 metrowej średnicy koła, generując przy tym przeciążenia dochodzące do 4,5 g (w tym momencie przeciętny człowiek o wadze 75 kg będzie odczuwał swoją wagę jako prawie 340 kg!). Jeśli kiedyś wybierzesz się do Energylandii, to właśnie na tę atrakcję powinieneś się wybrać! Podoba Ci się? Daj znać w komentarzu!Nie długo się wybieram więc może pójdę Fajny quiz ❤❤❤ Odpowiedz Tsunami dropper… Mehhh Odpowiedz Maya ej liczyłam na Zadrę Odpowiedz Speed, kocham go byłam 5 razy <33 Odpowiedz Mayan ekstra!!!! Odpowiedz Mayan ekstra!!! Odpowiedz Mayan! Byłam i jest meega Odpowiedz