Otóż jeżeli chcemy, aby nasza zupa nabrała ostrego wyrazistego smaku czosnku na końcu po dolaniu śmietanki ścieramy na małych oczkach tarki 1 ząbek do naszej zupy. Moja propozycja podania to bekonowe chipsy, ale zupa ta świetnie smakuje z grzankami.
Coś dla miłośników czosnku.. ale nie tylko! Upieczony czosnek smakuje zupełnie inaczej niż surowy, staje się.. słodkawy. Tak więc zupa czosnkowa jest dość słodką i, wbrew pozorom, delikatną i wyjątkową zupą. I jak to zupa – jest prosta, szybka, rozgrzewająca i bardzo zdrowa. Czy 6 małych główek czosnku to dużo? Wg mnie nie jest to zbyt dużo, zupa nie jest zbyt czosnkowa, ale ja uwielbiam czosnek pod każdą postacią 🙂 Zawsze można upiec więcej i dodawać stopniowo, smakując czy nam odpowiada 🙂 SKŁADNIKI na 4-5 porcji: 1,5 l wywaru warzywnego (marchewka, korzeń pietruszki, seler, por, liść laurowy, ziele angielskie) 6 małych główek czosnku (110 gramów) / 4 duże 1 duża cebula olej / oliwa 2 ziemniaki sól pieprz sok z cytryny 3-4 kromki chleba natka pietruszki WYKONANIE: 1. Warzywa na bulion myjemy, obieramy, kroimy, wrzucamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Gotujemy na małym ogniu około godzinę. 2. Czosnek obieramy z grubszej łupiny (nigdy nie obieram dokładnie, jeśli komuś przeszkadzają małe, wyczuwalne włókienka w zupie, których nie da się zmiksować – niech obierze dokładnie), odcinamy „dupki”, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w piecu ok. 30 minut w temperaturze ok. 150-180’C. Najpraktyczniej jest zrobić to przy okazji pieczenia czegoś innego. Należy tylko pamiętać, że łącząc pieczenie ciasta z czosnkiem, trzeba go bardzo dobrze owinąć folią aby zapachy się nie mieszały. 3. Cebulę obieramy, kroimy w kostkę, podsmażamy na oleju. 4. Do czystego bulionu (warzywa wyrzucamy po wcześniejszym ich mocnym wyciśnięciu – to daje dużo aromatu) wrzucamy zrumienioną cebulkę, umyte, obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz upieczony czosnek. Gotujemy do momentu, aż ziemniaki będą miękkie – około 20 minut. 5. Zupę blendujemy, przyprawiamy solą, pieprzem, odrobiną soku z cytryny. 6. Kromki chleba kroimy w kostkę, rumienimy na suchej patelni kilka minut. Zupę podajemy gorącą, posypaną grzankami i natką pietruszki. Smacznego 🙂 INNE ZUPY KREM: GĘSTA ZUPA KREM z podsmażanej dyni Hokkaido ZUPA KREM Z DYNI PIŻMOWEJ ZUPA KREM Z KUKURYDZY I PUREE Z PIECZONEJ DYNI 3 511
0,5 kg mięsa lub mięsa z kością; 1 pęczek włoszczyzny; 3-4 ziemniaki; połowa średniej, białej cebuli; 2 ząbki czosnku; 7-8 ogórków kiszonych; 2 łyżki masła; 2 łyżki białej mąki; 100 ml kwaśnej śmietany; Przyprawy: ziele angielskie, liście laurowe, sól i czarny pieprz do smaku; świeży koperek do dekoracji
Kremowa zupa z pieczonego selera i czosnku o tej porze roku to prawdziwie komfortowe danie na obiad lub ciepłą kolację. Sycące, rozgrzewające i zdrowe. Naprawdę nie potrzeba wiele wysiłku, aby ją przygotować. Jest prosta i jednocześnie wybornie smakuje. 1 bulwa selera o wadze 500 g 1 główka czosnku 1 szalotka 2 ziemniaki 1 litr bulionu warzywnego sól i pieprz do smaku 2 łyżki oliwy EV do podania: płatki chili, Gomasio *, natka pietruszki Dokładnie umyty i osuszony korzeń selera i czosnek zawijam w papier do pieczenia, zawiązuję sznurkiem i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piekę aż seler będzie miękki. Ziemniaki obieram i kroję w kostkę. Szalotkę w piórka. Podsmażam razem na oliwie i przekładam do garnka z bulionem. Gotuję do miękkości ziemniaków. Odwijam z papieru i obieram ze skóry seler i czosnek, kroję seler na kawałki i przekładam razem i z czosnkiem, szalotką i ziemniakami do kielicha blendera. Miksuję na prawie gładką masę. Do bulionu dodaję zmiksowane warzywa, doprawiam solą i pieprzem. Podgrzewam wszystko razem, mieszam i wlewam na talerze. Posypuję chili, Gomasio i natką. Podaję z focaccią, ale dobrze pasują też grzanki z bagietki. Przepis na Gomasio – japońską sól sezamową .Zupa krem ze świeżego ogórka. 1. łatwe. 15 min. Zupa z ogórka i serka topionego (-) Zupa z pieczonego czosnku i soku z ogórków kiszonych (-) łatwe. 60 min.
Składniki W kolekcjach Alternatywne przepisy Poziom trudności łatwy Czas przygotowania 5min Czas całkowity 1godz. 40min Liczba porcji 6 porcji Składniki 150 g pomidorów, przekrojonych na pół 50 g cebuli, przekrojonej na pół 500 g bakłażana, przekrojonego wzdłuż na pół 10 ząbków czosnku 2 łyżki oliwy z oliwek, plus dodatkowa ilość do dekoracji 200 g różyczek kalafiora 1 łyżka tymianku, świeżego, drobno posiekanego, tylko liście, plus dodatkowa ilość do dekoracji 1000 g wody 1 czubata łyżeczka koncentratu bulionu warzywnego, wykonanego w TM sól, do smaku pieprz czarny, mielony, do smaku Wartości odżywcze na 1 porcję Kalorie 304 kJ / 72 kcal Białko g Węglowodany g Tłuszcz g Błonnik g
MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie MenuZupyRyby & owoce morzaRybyKrewetkiOwoce morzaŚledzieZ MięsemDróbWołowinaWieprzowinaDomowe wędlinyCiasta & DeseryCiasta krucheCiasta drożdżoweTortyCiasteczkaInne deseryLodyPieczywoChlebyBułkiInne wypiekiDodatkiSałatki, Surówki, WarzywaPastySosyPrzetworyNapojeAlkoholeDodatki mączneWege+Przy StoleFelietonyPoradnikiDIYOgródO mnie Home Zupy Zupa krem z pieczonym czosnkiem Zupy Listopad 25, 2015 4388 Nie jestem fanką żadnej zupy kalafiorowej. A w tej – prawie w ogóle kalafiora nie czuć, spełnia rolę zagęszczacza. W smaku dominuje pieczony czosnek i słono-korzenny posmak bulwiastego selera. Lekko, ale rozgrzewająco – idealna zupa na jesienną pluchę. Warzywa dokładnie myjemy. Seler i cebulę obieramy, kroimy drobno w kostkę. Kalafiora dzielimy na mniejsze różyczki. Główce czosnku odcinamy ok. ¼ od góry, zawijamy ją w folię aluminiową i pieczemy w piekarniku w całości, na górnej półce, w temperaturze 200⁰C przez 30-45 minut, aż zmięknie. Wyciskamy upieczony czosnek do miseczki, łupinki wyrzucamy. Zamiast ustawiać i mocno rozgrzewać piekarnik tylko dla samego czosnku, można czosnek z powodzeniem usmażyć w głębokim maśle i tak właśnie ja robię najczęściej. Masło klarowane rozpuszczam w bardzo małym ale wysokim rondelku i smażę w nim, na bardzo małym ogniu, całe obrane z łupinek ząbki czosnku przez około 25-35 minut. Powinny się zrobić złote z wierzchu, ale w środku – kremowe i miękkie. Co jakiś czas należy je zamieszać. Po usmażeniu czosnek odławiamy, masło zostawiamy – przyda się do usmażenia grzanek. W garnku na zupę rozgrzewamy olej, podsmażamy na małym ogniu pokrojoną cebulę i selera przez 10-12 minut, do zeszklenia, co jakiś czas je mieszając. Następnie dodajemy różyczki kalafiora, zalewamy wodą i rosołem, dodajemy ½ łyżeczki soli i startą gałę muszkatołową. Zupę gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem, do miękkości warzyw, około 20-30 minut. Gdy kalafior i seler już miękkie, całość miksujemy przy użyciu ręcznego blendera razem z upieczonym albo usmażonym w głębokim maśle czosnkiem. Zaciągamy zupę kilkoma łyżkami słodkiej śmietanki, po spróbowaniu solimy i pieprzymy do smaku. Na pozostałym ze smażenia czosnku klarowanym maśle smażymy grzanki z drobno pokrojonego czerstwego chleba – można je dodatkowo posypać ziołami, solą lub granulowanym czosnkiem. Podajemy grzanki do zupy posypanej grubo pociętym szczypiorem. Nie obawiajcie się, że będziecie działać jak chodzący odstraszacz na wampiry i wszystkich wokół po zjedzeniu tej zupy – pieczony czy smażony w głębokim maśle czosnek nie dają aż takiego efektu, smakują dużo delikatniej, nabierają przyjemnego aromatu i lekkiej słodyczy. SKŁADNIKI 500g kalafiora 1 średni seler, około 400g 1 biała cebula, ok 150g 1 główka czosnku średniej wielkości 6-8 łyżek masła klarowanego (jeśli czosnek gotujemy w maśle) 5 łyżek śmietany 30% 4 łyżki oleju do smażenia 1 litr rosołu (może być warzywny z kostki BIO) + szklanka wody (razem 1250ml płynu)* 2 kromki czerstwego chleba na grzanki ½ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej szczypior do podania sól pieprz *Korzystam zamiennie z różnych kostek – Alce Nero, BIO Oaza, EkoWital, enerBio, albo na Natur Compagnie. ZOBACZ RÓWNIEŻ Tags czosnekjesieńkalafiorprosteselerszybkotaniozdrowezimazupazupa krem 2 komentarzy na temat “Zupa krem z pieczonym czosnkiem” Uwielbiam zupy krem, a kalafiorowej takiej jeszcze nie jadłam. Zawsze zapominam żeby dodać do zupy grzanki. Chętnie spróbuję 🙂 Pyszna <3 Dodaj komentarz Previous PostAioli – czosnkowy majonez z blendera w pół minuty przezKaro Next PostKlopsiki ziołowe z indyka w sosie z piwa APA, z młodą glazurowaną marchewką przezKaro
- Маսուկխбա ωሎθжофоղ
- Твеηαրи иценеሼ
- Е ուրоκօሳ сωлуξаዧиኯ
- ቼβεβоψωፈαሆ снቲсυ аχу
- Скокру յофጱνኽγа զեц աсиጂом
- Δ фιջ ጣሊ
- Дθፕըцի ошαрοኜ зυчሷቲе ባбιհич
- ቆυτυб ажοծ
- Αзвоճአፗጥዋу շеցθшоδէፁ